LXXIII Spotkanie BFSW 17.04.10 - 6 Urodziny

Demon

O żesz....(chrypka a'la Don Vito Corleone). Będzie krótko, dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję że byliście zadowoleni.

marszym

Choć w BFSW jestem stosunkowo od niedawna, w porównaniu do większości członków [oficjalnie dopiero od września '09] i było to moje pierwsze spotkanie urodzinowe, to jednak bardzo, ale to bardzo mi się podobało. Mnie tam wspomniany przez Ragnusa lekki chaos organizacyjny nie przeszkadzał, przyznam szczerze, że nawet go nie zauważałem.

Konkurs wiedzowy, jak i turniej pazaaka bardzo mi się podobały, mimo że nie udało mi się osiągnąć w nich większych sukcesów Razz

Pyszne ciacho, a potem świetna część nieoficjalna i pierwszy w życiu krupnik Razz

faultfett

Auaua, moje... wszystko Razz

.
Melduję, że dotarlim do Warszawy we (względnie) jednym kawałku :]
Dzięki piękne raz jeszcze za gościnę, spotkanie i imprezę - no i za zaszczyt honorowego członkostwa Smile

Wczorajsze spotkanie można chyba uznać za chrzest bojowy Very Happy

.

[link widoczny dla zalogowanych] trochę naszych zdjęć.
.
Było legendarnie, co zresztą było do przewidzenia Wink

Powtórzę jeszcze raz za dyplomem: gratulacje tych owocnych sześciu lat, kolejnych sześciuset sześćdziesięciu równie udanych i - mam nadzieję - do zobaczenia w czerwcu Smile

.
Jesteście wielcy - i bądźcie jeszcze więksi! Smile

LELIS

Ten lekki chaos stworzył świetną atmosferę Smile

takie jest moje odczucie. Zarząd miał co robić Smile

Co do Pazzaka: Sądze że jest lepszy rozwiązaniem od Sabacca ponieważ jest prostszy przez co każdy dawał sobie radę bez wcześniejszych przygotowań. Z sabacciem był w zeszłym roku znaczny problem z powodu różnicy w zasadach znanych przez graczy.

Część nieoficjalna była świetna. Podejście do Krupnika z strachem i ciekawością zakończone zacieszem na twarzach.

Kubryk zapełniony koszulkowymi klonami Very Happy

Wyróżnialiśmy się z tłumu który ciekawie spoglądał Very Happy

BYŁO EKSTRA!!

Dragon

Ja się niedawno obudziłem... piany Very Happy

Urodziny były zajebiste, jedyne na co się mogę skarżyć to ból głowy i to, że w taki piękny dzień spałem do godziny 15 Twisted Evil

Lady Sandman

Powiem krótko - było kapitalnie Smile

Jeszcze raz serdeczne dzięki za imprezę, gościnę, spanko i za bardzo fajnie spędzony dzień Smile

Mandous

Już w listopadzie po wypadzie do Poznania mówiłem, że za stary jestem na takie balety, ale jak widać wniosków nie wyciągnąłem Very Happy

Impreza świetna, trzymałem się jak mogłem, zaliczyłem kilka zgonów i kilka zmartwychwstań, ale dziś na szczęście całkiem nieźle się czuję. Trochę głowa ciężka, ale nic poza tym. Nawet już spacer sobie mały zaliczyłem. Dzięki za wspólną zabawę za możliwość noclegu (z której nie skorzystałem) i za wspólne czekanie na pociąg (swoją drogą wiele nie brakowało bym do Piły pojechał Very Happy

Budzik, który sobie pi razy drzwi nastawiłem, zadzwonił akurat jak w Nakle stałem już na dworcu Very Happy

).

Zdjęcia wrzucę jak tylko ktoś mi podeśle hasło i login do naszej galerii na picassie.

Bolek (TISW) · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Heh, a ja prawie w Żninie wylądowałem Razz

Dzięki za zabawę i ostateczną przegraną w Pazaaku Razz

Konkurs wiedzowy bardzo fajny, ale ciesze się że nie dotarłem do ostatniej kategorii Very Happy

Do zobaczenia za rok, czy tam DFach Very Happy

Jinn

Tak pozytywne reakcje napełniają mnie energią do dalszej pracy Very Happy

Popieram przedmówców! Jak to Dragon mówił: tego spotkania nie trzeba nazywać fajnym, świetnym,(...) tylko po prostu: to były urodziny BFSW Very Happy

Wszystkim, ale to wszystkim, dziękuję za wspólną zabawę, rozmowy i przetrwanie Very Happy

ArTooRo, ukłony za możliwość noclegu Smile

So say we all!

fan_STAR_WARS

Spotkanie jubileuszowe to zawsze niezwykłe spotkanie. Najwyżej na jednym nie byłem, więc mam porównanie. Śmiało więc stwierdzam, że tak dobrze jeszcze nigdy nie było. Nie tylko rekordowa frekwencja i liczba gości, ale też szczególne nastawienie wszystkich zgromadzonych mocno na to wpłynęły.

Konkursy udane, choć nie bez zgrzytów. W ramach konstruktywnej krytyki pochwalę różnorodne i dobrze przygotowane pytania w wiedzówce, wspomnę jednak o zbyt długim czasie jej trwania, bo niektórych nudził. Paazak zdecydowanie lepszy i łatwiejszy od sabacca, ja wolę. Z przyjemnością będę grywał częściej, byle tylko nie w tak chaotycznym systemie i byle Beny nie wygrywał Smile

Część nieoficjalna też bardzo udana. Wielkie dzięki najstarszym członkom BFSW za wielką ilość wspomnień i podsumowań z perspektywy tylu lat razem! Oby więcej - urodzin i wspomnień...

Skrzat

Wypowiem się minimalistycznie: było zajebiście, za rok też do was przyjeżdżam Very Happy

Nero

ja musiałam się wcześniej zmyć z imprezy, żeby odebrać rodziców z... imprezy. Cóż, okrutne zrządzenie losu.

Esmerill

Ja siedziałem dopóki nie poszli do baru ^_^. Ogółem fajnie było, choć to było moje 1 spotkanie,

Mandous

[link widoczny dla zalogowanych]

Wrzucałem jak leci, bez segregacji, więc jak Ragnus będziesz dodawał swoje to możesz tradycyjnie moje przesiać.

Ragnus

Galeria z obu aparatów gotowa.