LXXV Spotkanie BFSW 12.06.10

Mandous

Nie wiem jak zakończył się wczorajszy LARP, ale jestem za tym by do tego jeszcze kiedyś powrócić. Może sam nie najlepiej wczułem się w postać i zanim zakumałem na czym polega moja skomplikowana misja to już było po grze, ale jak się lepiej do tego przygotuję to zabawa może być przednia. Widać było, że ludzie bawili się dobrze więc jestem za powtórką w przyszłości.

Wczorajsze spotkanie ogólnie dobre. Sporo konkretów o SF, świetnie przygotowany kącik czytelniczy i fajny LARP. Spotkanie przygotowane w zasadzie przez 2 osoby (nie wiem czy ktoś Ragnusowi w larpie pomagał), a wypadło bardzo fajnie.

Zdjęcia ode mnie potem.

Rożo

Tylko następnym razem zero jedi (lub sithów). Kedar lekko przegiął jak dla mnie.

Corran

Heh, Star Wars bez Jedi Wink

Rożo

Można się obyć. Jak jeden jedi/sith dusi wszystkich i nic mu nie podskoczy to trochę lipa dla reszty.

Śniący

Kedar był kluczowy Very Happy

Bo pozabijał wszystkich innych, psując przy okazji parę innych zadań, a mi ułatwił mojego questa, czyli kupić żaby od Miltena Razz

LELIS

Kedar był inkwizytorem, miał największą władze. Jedi (Jinn) miał tajna misję więc się nie ujawniał. Wszystko miało sens.

Mi się podoba to że przez poczynania innych zadania kolejnych mogą ulec zmianie lub unicestwieniu Very Happy

Jak dla mnie to świetna zabawa którą warto powtórzyć. Kolejnym razem sklece sobie jakieś atrybuty stroju żeby było ciekawiej.

Darth Kedar

Różo - nie mój problem, że nie maiłeś żadnej broni, ani że nie używałeś Mocy. Ja zrobiłem sobie taką postać. A to, że Ragnus ustawił mnie tak wysoko, to już nie moja działka - korzysałem. A to, że misje się nie udawały to dobrze - życie

Ragnus

Kedar miał do swojej dyspozycji moc i w uczciwej walce mało kto miał szansę go zabić (podobnie Jinna), jednak istnieje cała gama sposobów w jaki można uśmiercić Jedi bez zwracania na siebie uwagi. Gdybyście zabili Jinna i Kedara to z kolei atak piratów by się udał i wszyscy by przegrali prócz Ciebie Rożo i Jeciama Wink

.

Skrobnę potem podsumowanie co kto miał zrobić i kto dał radę wykonać swoje zadanie, a kto nie Smile

Mandous

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka moich zdjęć z wczorajszego spotkania. Raczej bez szału. Ragnus wrzuci swoje za jakiś czas to pewnie będą lepsze.

Jinn

Spotkanie udane. Beta-turniej miniatur pokazał co trzeba poprawić, ile czasu zajmują rozgrywki i które zasady chyba lekko opacznie wcześniej rozumieliśmy Very Happy

Rajourney powiedział trochę o StarForce 2010, w końcu się ruszyło. Kącik czytelniczy ciekawy, dobry pomysł by omówić jakiś starszy tytuł.
No i kawał dobrej roboty Ragnusa - LARP wypadł przednio, świetna zabawa, nie wiedziałem, że za pierwszym razem tak może wciągnąć Very Happy

Brawo!

Rożo - bardzo dobrze, że był Jedi i Inkwizytor na pokładzie. W sumie Kedar uratował większości skórę podczas ataku piratów. A to, że ktoś atakował rzucając się na niego - nie było najlepszym pomysłem. Trzeba było poszukać sobie sojusznika w osobie Jedi lub zrobić to podstępnie, z zaskoczenia i od tyłu Razz

Ragnus

Relacja z opisem larpa już jest, zdjęcia najwcześniej koło weekendu będzie.